My, humaniści słyszymy tylko, że musimy się przekwalifikować, jeśli chcemy znaleźć dobrą pracę w dzisiejszym świecie pełnym informatyków, inżynierów…umysłów ścisłych. Otóż niekoniecznie! Wystarczy mieć pomysł na siebie, zapał do intensywnej pracy i wykorzystywać nadarzające się okazje. A te wprost bombardują nas jeszcze podczas studiów.

W moim przypadku wyglądało to tak: na początku studiów zainteresowałam się dziedziną Public Relations, w której postanowiłam się rozwijać. Umożliwił mi to dr Dariusz Tworzydło, ówczesny Kierownik Zakładu PR przy WSIiZ. Dzięki współpracy z Zakładem PR, miałam m.in. okazję współtworzyć Kongres PR – najbardziej rozpoznawalne wydarzenie branży PR w Polsce. Od tamtego czasu studia na WSIiZ oznaczały dla mnie konieczność godzenia codziennej studenckiej rzeczywistości,
z regularną pracą. Od czasu Zakładu PR, miałam okazję pracować w Biurze Promocji, a także pełnić odpowiedzialną funkcję Asystenta Rektora i Kanclerza Uczelni. W tym czasie zdobyłam II miejsce w ogólnopolskim konkursie Twoja Wizja Rozwoju Przedsiębiorczości i w nagrodę odbyłam staż w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych w Warszawie. To był naprawdę intensywny czas! Chęć posiadania „prawdziwego studenckiego życia” przeważyła na krótko i tak znalazłam się na Uczelni współpracującej z WSIiZ, The University of Salford (Mancherster).

Do Polski sprowadziła mnie agencja PR Weber Shandwick, której Manager, a jednocześnie mój były-wykładowca, znalazł mnie na Goldenline i sprowadził do pracy. Ach, ten Internet – nic się w nim nie ukryje! Po 3 latach pracy w PR, nierzadko dla jednych z największych korporacji na świecie (The Walt Disney Company, FOX, USP Zdrowie, GalxoSmithKline), przeniosłam się do Kompanii Piwowarskiej – największego producenta piw w Polsce, właściciela marek, m.in. Tyskie, Lech, Żubr, Redd’s. Tutaj jestem w centrum wydarzeń i robię to, co kocham. Humanistyczny umysł daje mi kreatywność i umiejętności pisarskie tak niezbędne w tej pracy. Ekonomiczne i marketingowe wykształcenie, zdobyte w Rzeszowie i Manchesterze, dają mi zaś umiejętność przełożenia tej kreatywności na świat biznesu. Codziennie tworzę i realizuję strategie PR-owe, współpracuję z najlepszymi marketingowcami w kraju, piszę artykuły, rozmawiam z mediami…a rezultaty tej pracy ogląda każdego dnia miliony miłośników piwa czytających prasę czy oglądających telewizję. To naprawdę ekscytujący zawód!

Praca PR-owca w tak znanej i cenionej firmie jest dla mnie dużym wyróżnieniem i wyzwaniem, ale doświadczenie zdobyte w czasie studiów zdecydowanie procentuje. A największą satysfakcją jaką mam każdego dnia jest to, że mogę z czystym sumieniem powiedzieć sobie, że w 100% dobrze wykorzystałam okres studenckiego życia. Nie brakowało w nim ani nauki, ani zabawy, ani rozwijania pasji i zainteresowań. A bez tego nie byłoby mnie tutaj, gdzie jestem. Każdemu Młodemu Człowiekowi polecam takie studia!

Marta Andreasik
marta.andreasik@kp.sabmiller.com